Pokój materac i ciemno

 kiedy nie masz nic do stracenia, wybierasz żyć

Wybrałam tak i powiem Wam, drodzy Nieistniejący, było warto. Mogę teraz zaszyć się w ciemnym pokoju i poczuć klimat lat dwutysięcznodziesiątych, których nigdy nie doświadczyłam. Robię dziś zwrot tam, mogę być w nich, teraz, bo przeminęły. Duchota mojego umysłu i ciemnego pokoju, oczywiście w niczym nie przeszkadza, lub właściwie może, próbuję sobie to wmówić?

Komentarze

Popularne posty